Helllooooo wszystkim :) Chce wam dzisiaj pokazać mój najstarszy sypki (jedyny taki mam w wersji sypkiej w mojej kolekcji ) :))) Cień do powiek :)) Tak teraz mysle i muszę wam szczerze powiedzieć ,ze mam go juz ponad 5 lat :)) O dziwo nic się z nim nie dzieje a pewnie data waznosci juz się dawno skonczyla :)) pomimo tego ze ma parę lat po nalozeniu na skore nie zostawia zadnego uczulenia wiec raczej z nim wszystko dobrze hihihi A teraz przyznam się wam dlaczego mam taki sentyment do niego i go niewywale :) Ponieważ go znalazłam :)) a ja nic nigdy nie znalazłam ani nie wygrałam :))) Prezentuje się o tak :)))
Teraz wiec cos o nim skrobnę :)) ma przepiękny kolor :) zaraz same zobaczycie.Super się rozciera,lekki,bardzo drobno zmielony, pięknie błyszczy w świetle dziennym jak i w tym ciemniejszym nie daje o sobie zapomnieć .:)
Jeżeli zastanawiacie się nad kupnem cienia do powiek w takiej oto konsystencji to polecam.Najczesciej nakładam go pod lukiem brwiowym gdyż daje piękny efekt rozświetlenia :) ale lubię rowniez do rozcierania z innymi cieniami.Acha i chciałam jeszcze dodac ze mozna stopniować tonacje od bardzo delikatnej poświaty do mocnego odcienia :) Cień jest bardzo wydajny , troszkę się osypuje podczas nakładania wiec polecam najpierw wykonac makijaż oka a potem przejsc do makijażu twarzy.
A wy macie cos takie w swojej kosmetyczce do czego jesteście mocno przywiązane ?:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
beautcosmetique.blogspot.com